Zachowania konsumenckie

Zapytaliśmy osób respondenckich czy zdarza Ci się od czasu do czasu…

Kupić coś, co już masz – robi tak 61% z nas (RPW 5800 zł). Oczywiście w naszej intencji zapytanie dotyczyło kupienie duplikatu, który nam się nie przyda (np. kolejną wiertarkę, bo się zapomniało o posiadaniu poprzedniej), ale część osób respondenckich na pewno zrozumiała duplikaty w sposób prostszy – np. dwie pary spodni.

40,5% z nas kupuje odzież bez mierzenia – to zasługa internetu, który pozwala na bezproblemowy zwrot, jeśli nie trafimy z rozmiarem. To jednak raczej opcja dla bogatych, bo różnica wydatków i zarobków wynosi w tej grupie aż 6700 zł. Kupić produkt bez porównania cen decyduje się tylko lub aż 48,5% (2900 zł). Impulsywne zakupy to domena 51% osób (1200 zł) – po zsumowaniu wszystkich osób, które robią głównie spontaniczne zakupy (ponad połowę spontanicznych oraz połowę spontanicznych) otrzymujemy 44,5%. Jak widać tylko część osób, które rzadziej robią spontaniczne zakupy przyznało się do impulsywności.

Te impulsywne zakupy powodują, że 40% z nas ma w domu rzeczy, z których nie korzysta. Zapasy z powodu promocji robi 71% osób (1900 zł).

Na markowe produkty decyduje się 50,5% z nas (RPW 970 zł), a premium i luksusowe kupuje 34,5% (4300 zł). To oznacza, że produkty markowe trafiły "pod strzechy" – kupują je osoby, które nie mają zbyt dużo oszczędności, a marki luksusowe i premium również stały się bardziej dostępne. Warto zaznaczyć, że pod pojęciem "markowe produkty" można było również zrozumieć produkty marek własnych takich jak produkty np. Biedronki czy Carrefoura, które są tanie i niekoniecznie gwarantują wysoką jakość.

Żadnych z tych zachowań nie ma 3,5% osób badanych, co ciekawe, średnia różnica zarobków i wydatków per gospodarstwo domowe to kwota rzędu 850 zł – są to więc osoby, które zarabiają niewiele więcej niż wydają, a jednak nie stosują żadnej z klasycznych metod oszczędzania.

Oszczędne, ale markowe lesbijki, premium i impulsywni geje

71,5% gejów kupuje rzeczy, które już mają. Podobne zachowania przejawia tylko 49,5% lesbijek, aż 2/3 osób biseksualnych i 60% osób heteroseksualnych. Mimo oszczędności lesbijki chętnie kupują bez mierzenia (podobnie jak inne grupy) – 42% lesbijek, wobec 42% gejów i 43% osób biseksualnych oraz 37% osób heteroseksualnych. Również lesbijki nie lubią nie szukać tańszych okazji – przed zakupem porównuje ceny zaledwie 39%, podobnie jak 49,5% gejów, w czasie kiedy 51% osób biseksualnych i 57% osób heteroseksualnych tak robi.
Geje są impulsywni w zakupach – 59% z nich tak robi, w czasie kiedy 48% osób biseksualnych i po 40,5% lesbijek i 43% osób heteroseksualnych. Oszczędności lesbijek widać za to świetnie w zapasach w ramach promocji – robi tak aż 70% z nich, w czasie kiedy po 69,5% osób biseksualnych i gejów oraz 69% osób heteroseksualnych. Lesbijki są też mniej rozrzutne, bo jak kupują, to korzystają. Tylko 1/3 lesbijek ma w domu coś kupionego i nieużywanego, w czasie kiedy po 46% gejów, 40% osób heteroseksualnych i 45,5% osób biseksualnych.

Czyli lesbijki nie dość, że robią zapasy w promocjach, to jeszcze nie kupują rzeczy, które mają, a jak coś kupią, to używają. To się nazywa rozsądna konsumentka!

Geje za to wybierają produkty luksusowe i premium – aż 46,5% wobec 32% lesbijek, 29% osób heteroseksualnych i zaledwie 25,5% osób biseksualnych. Lesbijki i geje lubią też markowe – 58,5% gejów, 56% lesbijek, 44,5% osób heteroseksualnych i 41% osób biseksualnych.
Żadnych z powyższych zachowań nie przejawia po 1,5% lesbijek i osób biseksualnych, 2,8% gejów i osobami heteroseksualnymi – tu 6%.